Przemoc ma różne odmiany

08.04.2000

Niebieska Linia nr 2 / 2000

Przemocseksualna? To nie o mnie! W trakcie swojej pracy w Telefonie Zaufania, a takżepodczas spotkań terapeutycznych rozmawiam czasem z kobietami, które zaprzeczajądoświadczaniu przemocy lub też nie wiedzą, kiedy się ona zaczyna. Mówią oswoich przeżyciach, zastanawiają się, czy to już przemoc? i nie potrafią sobie na to odpowiedzieć.

Co to jest przemoc

Rozważają,czy wymuszanie przez męża cowieczornego seksu jest przemocą, czy też po prostutzw. męską potrzebą, domagającą się szybkiego zaspokojenia. Nawet gdy jużzdecydują się ujawnić, że mąż zmusza je do współżycia, potrafią znaleźć"racjonalne" wytłumaczenia: był wtedy pijany, kocha mnie i jestszaleńczo zazdrosny, jak tylko zobaczy, że rozmawiam z innym, strasznie siędenerwuje...

Pojęciegwałtu małżeńskiego czy gwałtu na randce jest wciąż jeszcze trudne do przyjęciai właściwego zakwalifikowania zarówno przez prawo, jak i przez same ofiary. Wielekobiet uświadamia sobie, że były ofiarami gwałtu ze strony swojego męża czypartnera dopiero podczas spotkania z psychologiem, seksuologiem lubinnym specjalistą, gdy próbują wyjść z depresji, odzyskać utracone poczuciewłasnej wartości i sensu życia. Wydawać by się mogło, że dopiero siniaki,wyrwane włosy, obrażenia wewnętrzne powodujące fizyczny ból są dla kobietyczytelnym znakiem przemocy. Nie jest to jednak proste. Wiele czynników składasię na to, że kobieta chcąc chronić dobry obraz siebie i swej relacji zmężczyzną, nie dopuszcza takiej interpretacji faktów, zamykając się w swoimdestrukcyjnym związku jak w pułapce.

Gdypartner nie używa siły fizycznej lecz działa bardziej subtelnie, kobiecie możebyć jeszcze trudniej dopuścić do siebie myśl, że jest ofiarą przemocy seksualneji może, a nawet powinna, się bronić. Wymuszanie niechcianej w danym momencie i/lub nieakceptowanej przez kobietę aktywności seksualnej jest również formąprzemocy. Powody, dla których nie przyjmuje ona takiej lub innej propozycjipartnera, mogą być różne: estetyczne, religijne, zdrowotne, higieniczne lubzwiązane z jej preferencjami seksualnymi. Jednak niezależnie od motywówniewyrażania przez nią zgody, jej wola powinna być uszanowana. Realizowaniefantazji partnera, np. odtwarzanie scen z filmów, może być dla obojga radosnym,wzbogacającym związek przeżyciem, ale by tak się stało, obie strony powinnywyrazić zgodę na takie doświadczenie i móc je przerwać w każdym momencie, gdy ta zabawa erotyczna jednej z osób przestanie odpowiadać. Nie ma tu znaczenia,czy fantazja taka z założenia może być dla partnera niebezpieczna, czy też robiwrażenie całkiem niewinne. Każdy z partnerów ma prawo powiedzenia drugiemu"nie".

Oprzemocy seksualnej w związkach i w małżeństwie możemy również mówić, gdymężczyzna werbalnie upokarza partnerkę, deprecjonuje ją jako kobietę ikochankę, gdy zmusza partnerkę do oglądania pornografii: masz oglądać, boinaczej się nie podniecę, lub gdy poniża ją, czyniąc niechcianym świadkiemwłasnych praktyk seksualnych, np. masturbacji, współżycia z inną kobietą itp.Mężczyzna, który nie zgadza się na używanie środków antykoncepcyjnych bądź teżwyraża na to zgodę, a w decydującym momencie łamie wcześniejsze ustalenia (np.nie zakłada prezerwatywy), mężczyzna, który celowo nie myje się przed seksem,także jest sprawcą przemocy. Chciałabym odwołać się do bardzo pojemnejdefinicji przemocy, która obejmuje wszelkie formy złego traktowania jednostki(tutaj - obejmujące sferę seksualności partnera) bez zagłębiania się w motywyzarówno świadome, jak i nieuświadamiane, kierujące sprawcą. To, co być możenajbardziej różnicuje opisane wyżej formy przemocy, to stopień użytej siłyfizycznej, a także - w pewnym sensie -znajomość ofiary, jej słabych punktów,które można przeciwko niej wykorzystać.

Komu się poskarżyć? I po co?

Powodów,dla których kobiety nie szukają pomocy, jest wiele. Jednym z nich jestpokutujący w przekazie międzypokoleniowym i społecznym stereotyp bycia kobietą.Scenariusz tej roli zakłada m.in. posłuszeństwo mężowi, oddanie sprawom rodziny,przedkładanie potrzeb mężczyzn nad własne, cierpienie i poświęcanie się, atakże przekonanie, że tylko bycie żoną czyni kobietę osobą pełną i szczęśliwą. Babkii matki własnym życiem oraz komentowaniem codziennych wydarzeń przekazujądziewczynce podstawowe skrypty, z których w przyszłości będzie ona czerpała,jak z przysłowiowej skarbnicy mądrości: Mężczyźni to świnie, musiszich tylko słuchać i robić, co chcą, a wszystko będzie dobrze, takie jestżycie, najpierw nosi cię na rękach, a zanim się spostrzeżesz, już jesteś jegokucharką, sprzątaczką i praczką... chłopa trzeba umieć zadowolić, boweźmie sobie inną. Jeśli kobieta nie wypracuje własnego zdrowego"scenariusza na życie", jej zachowaniem mogą kierować takie właśnie stereotypy.

Wartopamiętać, że proces socjalizacji dziewcząt, w tym wychowanie do rozwijania iutrzymywania dobrych relacji z ludźmi oraz dbania o rodzinę opiera się nawiedzy o naturalnych, psychobiologicznych predyspozycjach kobiet, o czymprzekonują badacze płci mózgu. Na tych samych podstawach mogą się jednakrozwinąć patologiczne formy zachowania. Uzależnienie od mężczyzn oraz związanez tym głębokie przekonanie, że kobieta nie może żyć sama i potrzebujemęskiej opieki, często nie pozwala jej na wykonanie pierwszego kroku w kierunkupoprawienia swojej sytuacji. Wiele kobiet żyje w przekonaniu, że odchodząc odmężczyzny, stracą więcej, niż on: poczucie bezpieczeństwa i pozycję społeczną.

Inną przyczyną tego, żekobieta nie decyduje się na ujawnienie swojej dramatycznej sytuacji i nie szukapomocy jest brak wiedzy seksuologicznej. Niewiedza, co jest w tej dziedzinienormą, a co od niej odbiega, może przyczyniać się do przyjmowania żądańpartnera jako obowiązujących: Skoro mi to proponuje, to znaczy, że ludzietak robią, tylko o tym nie mówią. Z przyczynami, które wymieniłam,doskonale korespondują pewne predyspozycje osobowościowe. Jeśli kobieta zróżnych powodów, najczęściej mających podłoże w doświadczeniach z dzieciństwa,nie potrafi określić swoich granic, wówczas i w sferze seksu trudno jej będzieustanowić granice kontaktu.

Kolejnym,dość oczywistym, powodem, dla którego kobiety nie szukają pomocy, jest wstyd.Seks to tabu.

Niestetysprawy intymne dwojga partnerów pozostają nietykalne również wtedy, gdy jedno znich pada w tym związku ofiarą. O swoich przeżyciach seksualnych niewiele osóbpotrafi rozmawiać, a jeżeli nawet - to wyłącznie żartem. Dopiero w trakciespotkania z terapeutą okazuje się, że jest to śmiech przez łzy...

M.J.

Inne z kategorii

Superwizja

Superwizja

05.02.2024

Superwizja w zawodach związanych z pracą z ludźmi powinna być standardem.

czytaj dalej
Pomagamy jak umiemy Kobietom z marką Rossmann

Pomagamy jak umiemy Kobietom z marką Rossmann

19.01.2023

czytaj dalej

Newsletter Niebieskiej Linii

Dołącz do biuletynu Niebieskiej Linii i otrzymuj wszystkie bieżące informacje o akcjach, szkoleniach, wydarzeniach oraz nowych artykułach.